Quantcast
Channel: szepty w metrze
Viewing all articles
Browse latest Browse all 84

Dobry żart jest tynfa wart ...

$
0
0
Bo jak tak mówiłam żartem.
Dobry żart jest tynfa wart.
A Ty oczy masz uparte,
ty budujesz domek z kart.


Czasem palnę coś w rozmowie,
Żartem snuję jakiś plan,
a ty za raz myślisz sobie,
przywiązujesz się nad stan*.

                       Agnieszka Osiecka




Ha! Mam Was! Jesteście w ukrytej kamerze!
Prima Aprilis! :)

Udało mi się nabrać kilka osób, choć o mały włos zabawy nie popsuła mi Kaczka, co to kaczym dziobem kłapie ... po nocach!
Bo kto to widział, żeby o pierwszej w nocy (w Niemiaszkowie o drugiej!) buszować po internecie?!
Musiałam więc komentarz Kaczki usunąć, by dać szansę innym :)
(Kaczko, wybacz!)
Ale oto dowód na to, że Kaczka była pierwszą, która ... nie dała się nabrać!

Kaczka jest tak zorganizowana, że nawet komentarze daje o pełnych godzinach :)

Nemuri Neko też trzymała rękę na pulsie (choć mogła jeszcze trochę się wstrzymać, bo jak widać od czasu jej komentarza nagle jakoś wszystkie gratulacje zamilkły :))

*****

Dobry żart jest tynfa wart.
A przynajmniej jest wart pewnego wysiłku.
Otóż, po tym jak mnie wkręcono wielokrotnie (!) włączywszy w to Żonę Oburzoną i jej blog modowy :)), a skończywszy na moim przyjacielu, który rok temu ogłosił, że będą mieli czwarte dziecko - wyczekaną dziewczynkę i opublikował na facebooku zdjęcie z usg (Ostatnio to norma, więc nie wzbudził niczyich podejrzeń. Ba! nawet zmienił w Photoshopie datę badania na ... 01.04.2015, czym - w moich oczach - tylko sprawę uwiarygodnił, he, he), postanowiłam i ja uknuć pewną intrygę.

Nawet zapisałam sobie w kalendarzu, żeby taki wpis popełnić :)
Rok temu!
Całość głosiła: "Napisać prima aprilis o powrocie do Polski"

Jak postanowiłam, tak też zrobiłam.
Starałam się bardzo, by wpis brzmiał wiarygodnie, wykorzystując parę sentymentalnych wątków poruszanych już wcześniej na blogu.
Opublikowałam celowo tuż po północy, żeby zawoalowany, wtopiony w wirtualny strumień informacji wpis nie wyskoczył Wam w blogowych spisach jako pierwszy w tym dniu.
Ale też na tyle wcześnie, żebyście nie za szybko załapali, naprowadzeni jakimś innym żartem (np. w stylu: Jarosław Kaczyński się żeni! :))
I wyszedł mi całkiem zgrabny tekścik.
Musicie przyznać!

Ale gdy skończyłam pisać i już, już miałam wcisnąć przycisk 'Opublikuj' ... zadrżała mi ręka.
Pomyślałam bowiem sobie, (choć nie jestem przesądna, przesadna, aczkolwiek  nieco przysadzista) że co by to było, gdybym sobie to wszystko wyprorokowała?
Gdyby rzeczywiście nastał taki dzień, w którym przyszłoby nam wrócić ...
Tym bardziej, że jak to mówią, w każdym kłamstwie jest odrobina prawdy.
A w moim wpisie tej prawdy było bardzo, bardzo dużo.
Nawet sobie nie wyobrażacie jak dużo.

Co było wierutnym kłamstwem, co konfabulacją, co mrzonką, co skowytem duszy, a co wydarzyło się naprawdę?
Ocenę pozostawię Waszej wyobraźni.

Dość powiedzieć, że nie, nie wracamy do Polski.
Przynajmniej na razie ...



sobota, 2 kwietnia 2016

Ps. Po angielsku Prima Aprilis to 'April Fool's Day',  czyli Dzień Głupca, ale mam nadzieję, że się tak nie poczuliście. Wiem, pojechałam po bandzie. Liczę jednak na to, że Wasze poczucie humoru pomoże Wam wybaczyć moje kłamstwo mój psikus :)

Ps 2. Z primaaprilisowych żartów pamiętam jeszcze ten popełniony przez redakcję Wiadomości, która obwieściła, że bogaty amerykański milioner zdecydował się kupić ... Pałac Kultury. Miał on być w kawałkach przetransportowany za Wielką Wodę, a pieniądze ze sprzedaży znienawidzonego symbolu komunizmu miały być przeznaczone na rozwój centrum Warszawy. Byłam tym tak oburzona, że aż zabrałam się za pisanie listu protestacyjnego.
Jakbyście chcieli poczytać trochę o innych pierwszokwietniowych żartach, to zapraszam tutaj.

Ps 3. Z mojej strony dziękuję za świetną zabawę. Śmiałam się od ucha do ucha.
Dziękuję też za pełne troski i zrozumienia życzenia :)
Czyż nie pisałam, że Was kocham?



_______________________________________________________________________

* Proszę poprzestać na tym fragmencie wiersza. Dalszy fragment absolutnie nie dotyczy Czytelników tego bloga :)

Viewing all articles
Browse latest Browse all 84

Latest Images

Trending Articles